foto: pinterest.com
A może w dzieciństwie, Wy też byłyście baletniczkami?
Dlaczego jako dziewczynka wybrała Pani właśnie balet, a nie inny sport? Co Panią w nim urzekło?
Odpowiadałam na to
pytanie wiele razy i nawet z czasem moja odpowiedź się nie zmieniła. Ja się
taka urodziłam - od kiedy sięgam pamięcią chciałam być baletnicą, iść do szkoły
baletowej i wiedziałam, że taniec to jest TA moja forma ekspresji, którą „wysławiam się” lepiej niż innymi formami
ekspresji. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że tańca mogłoby w moim życiu nie
być, bo ja cała tańczę, nawet jak rozmawiam z kimś to całe moje ciało „chodzi”
i nawet w słowach odnajduję rytm i melodię, a tym samym stają się świetnym
akompaniamentem. Zatem to nie jest kwestia, że coś mnie urzekło, tylko
zwyczajnie tak musiało być.
foto: www.nataliaballerina.blogspot.com/
Natalia Maria Wojciechowska
Często
mówi się, że sport to nie tylko trening ciała, ale przede wszystkim formowanie
charakteru? W jaki sposób balet ukształtował Pani charakter? Czy prawdziwy jest
obraz brutalnego świata przedstawiony w filmie „Czarny łabędź”?
Przede wszystkim - czy brutalny? Ja bym tego tak nie nazwała. Jasne w tańcu
klasycznym poza samym tańcem panują pewne zasady. Każdy zespół jest jak dwór
króla - jest hierarchia i ona jest jakby wpisana w ten zawód - zawód
profesjonalnego tancerza klasycznego. Nie można nie przestrzegać reguł, na
swoja pozycję trzeba zapracować i jeszcze codziennie pokazywać, że na dana
pozycję się zasłużyło. Oczywiście jedni sobie radzą lepiej z takimi zasadami a
inni gorzej i jak wszędzie są akty dowodzące czyjejś zawiści, które obnażają
słabość osoby dokonującej tego aktu. Taniec klasyczny sam w sobie brutalny nie
jest - jest wymagający i sprawiedliwy, bowiem największe sukcesy odnoszą osoby
najciężej pracujące i z odpowiednimi warunkami zarówno fizycznymi jak i
psychicznymi - nie ma zmiłuj się, ale to nie jest brutalne, to jest
sprawiedliwe. Oczywiście zdarzają się niesprawiedliwości, bo dyrektorami
zespołów są różne osoby, a poza tym, w niektórych
zespołach (narodowych) już nie o sam taniec chodzi, jest jeszcze polityka, ale
może w to się nie zagłębiajmy.
foto: www.nataliaballerina.blogspot.com/
Natalia Maria Wojciechowska
A coś tyczy się tematu kształtowania charakteru
- nie ma lepszej szkoły, niż treningi sportowe/baletowe, ale takie regularne i
od dziecka. To buduje dyscyplinę, konsekwentne dążenie do celu, rozumienie
prawdziwej pracy takiej kroczek po kroczku, rozumienie, że nic co dobre nie
przychodzi łatwo i szybko, że na sukces należy sobie zapracować. To przekłada
się potem na całe życie - taka niezłomność, a i świadomość, że jednego dnia
można być na podium , a następnego leżeć w szpitalu z gipsem i wiedzieć, że
powrót będzie trudny lub niemożliwy. Tak, sport zdecydowanie hartuje. I u
siebie widzę cechy, które są obce ludziom, którzy nie trenowali od dziecka i
nie będę ukrywać, że ja osobiście otaczam się tylko osobami, które albo trenowały
sport/taniec od dziecka albo od wieku nastoletniego. Dogadam się z każdym, ale
głębokiej nici porozumienia nie zbuduję z osobą nie trenującą. Nie chcę aby to
brzmiało jak dyskryminacja - nazwijmy to moimi preferencjami.
Co
wyróżnia balet spośród innych sportów? Jakie są szczególnie korzyści z
uprawiania tej aktywności fizyczne? Czy są jakieś przeciwwskazania?
W sporcie liczy się
wynik - jest on mierzalny, nie ma kategorii „BMSTP” (bo mi się tak podoba), a
taniec to taka sztuka-sport. Od tancerzy wymaga się by byli szybcy, silni,
skakali wysoko, kręcili wiele piruetów i jeszcze do tego wszystkiego wyglądali
pięknie i aby każdy milimetr ciała był pod kontrolą, a i to może być
niewystarczające, bo komuś się styl danego tancerza nie spodoba i już. Taniec
jest ulotny - nie można go zdefiniować i nie można go zmierzyć. Czyli sport to
takie CO, a balet to i CO i JAK.
foto: www.nataliaballerina.blogspot.com/
Natalia Maria Wojciechowska
Balet
klasyczny może być de facto wykonywany/trenowany przez każdego w każdym wieku -
sam w sobie jako aktywność fizyczna wysmukla sylwetkę, poprawia postawę, uczy
elegancji i gracji ruchów, poprawia koncentrację, uczy kontroli ciała, wpływa
na zdrowy kręgosłup (tak, wbrew wszelkim stereotypom - poprawia stan kręgosłupa
a nie niszczy go) itd. Efekt , a raczej poziom zaawansowania będzie zależał
jednakże od nastawienia osoby trenującej, od wieku rozpoczęcia nauki oraz czasu
i pracy poświęconej tej wymagającej sztuce. Balet klasyczny bowiem jest bardzo
zero-jedynkowy - nie lubi, jak go się zdradza, jak się go uprawia nieregularnie
i jak stawia się coś innego ponad - wtedy nie będzie efektów niezależnie czy
balet będzie traktowany jako rekreacja ruchowa, fitness, hobby na wysokim
poziomie, czy profesja.
Aby
trenować balet zawodowo, osiągać sukcesy trzeba zacząć we wczesnym
dzieciństwie. Czy jeśli chcemy trenować tylko amatorsko możemy zacząć mając
więcej niż 16 lat lub więcej?
Jak wspomniałam w poprzedniej odpowiedzi -
tak, ale musimy się nastawić, że jeżeli będziemy chcieli tańczyć profesjonalnie
(tak, to jest możliwe - zacząć późno i osiągnąć wysoki poziom - u nas w Centrum
Baletowym Neoclassica właśnie takie osoby trenują, a potem jeżdżą na audycje do
różnych zespołów, konkursy itd.) to musimy się nastawić, że zajmie nam to
więcej czasu i będziemy musieli naprawdę wziąć się za siebie i włożyć w to masę
pracy. Jeśli chcemy aby to było hobby/rekeracja ruchowa można zacząć nawet w
wieku 90 lat :) - moi kursanci znajdują się w przedziale wiekowym 8-65,
zatem...
foto: www.nataliaballerina.blogspot.com/
Natalia Maria Wojciechowska
Co
należy zabrać ze sobą na pierwsze zajęcia? Jak powinien wyglądać strój
treningowy baletnicy?
Na pierwsze zajęcia należy zabrać otwarty
umysł :) oraz legginsy, jakiś obcisły top oraz skarpetki - na początek to
wystarczy.
Jest
Pani kreatorką własnego treningu strechingowego extensio, w Pani studio są
także zajęcia Neoclassica functional workout, Neoclassica Kraft trening. Na
czym one polegają? Czy są one tylko uzupełnieniem treningu baletnicy czy można
traktować je jako oddzielną aktywność fizyczną?
Wszystkie te treningi
zostały stworzone przez mnie jako uzupełnienie treningu baletowego, który sam w
sobie może powodować przykurcze i nie wzmacnia tancerza na tyle by potem wejść
na scenę i w obecnych czasach poruszać się wystarczająco szybko i zwinnie. Te
treningi maja na celu :
- rozciągnięcie,
tworzenie świadomości i wzmocnienie ciała - EXTENSIO,
- poprawienie
koordynacji i kondycji, czyli wydolności krążeniowo-oddechowej oraz wysokich
wyskoków i szybkości - NEOCLASSICA FUNCTIONAL WORKOUT,
- poprawienie
gibkości, lepsze utrzymywanie równowagi, pracę nad wysokim podnoszeniem nóg
oraz utrzymywaniem charakterystycznego dla baletu klasycznego wykręcenia nóg -
NEOCLASSICA KRAFT TRENING.
Jednakże wszystkie te
treningi zostały opracowane tak by każdy bez wyraźnych przeciwwskazań od lekarza
mógł w nich uczestniczyć i wychodzić w skrócie SILNIEJSZY , PEWNIEJSZY SIEBIE i
PIĘKNIEJSZY :)
foto: www.nataliastretches.blogspot.com
Natalia Maria Wojciechowska
Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zachęcić Was do spróbowania swoich sił w balecie, bo jak widzicie nigdy nie jest za późno, korzyści płynące z tańca klasycznego są niesamowite. Jeśli zdecydowałyście się rozpocząć treningi baletowe i mieszkacie w Warszawie polecam Wam serdecznie szkołę baletową Pani Natalii Marii Wojciechowskiej - Centrum Baletowe Neoclassica (kilk), z pewnością rozwieje Ona wszystkie wasze wątpliwości i obawy dotyczące baletu oraz sprawi, że go pokochacie całym sercem.
foto: ballerina project - facebook
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz